🏅 Jestem Olaf I Troche Brakuje Mi Ciepła

Kornel Jestem Olaf brakuje mi ciepła. Więcej w tym stylu. Więcej w tym stylu. Pool Float. Random. Outdoor Decor. Casual. Hania Puchalska. Hania

figurkoweramki Best LEGO® Minifigures Frames 🔲 Ramki kolekcjonerskie, na prezent 🎁, nowe minifigurki. @ i Michał z #figurkoweramkiTEAM 👨🧔

Twoje zrodlo informacji i zabawy z Winx Club! Zapraszamy! Gości Online: 1 Brak Użytkowników Online Zarejestrowanych Użytkowników: 1,997 Fundacja 'Koci Pazur' Fundacyjne forum kociarzy z Poznania FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Rejestracja Zaloguj Album Download Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna » Forum Fundacji dla Zwierząt » Dział ADOPCYJNY » Tęczowy Most » Olaf Idź do strony: 1 2 » Poprzedni temat «» Następny temat Przesunięty przez: bryniaWto 22 Wrz, 2015 12:27 Olaf Autor Wiadomość Niara Kocia Mama Wiek: 32 Dołączyła: 29 Paź 2014Posty: 174Skąd: Poznań Wysłany: Sob 19 Wrz, 2015 19:58 Olaf Olaf Dlaczego Olaf? Jeśli ktoś widział bajkę Kraina Lodu, ten wie. Olaf, to bałwanek, który w bajce, odezwał się w te oto słowa: "Cześć, jestem Olaf i trochę brakuje mi ciepła" Naszemu małemu Olafkowi, tak jak bałwankowi z bajki brakuje ciepła. Dosłownie i w przenośni. Maleństwo po znalezieniu trafiło do szpitala, chore i z za niską temperaturą. Olafek musiał być dogrzewany specjalnymi lampami, a i tak, przez dłuższy okres jego temperatura nie rosła. Obecnie jest lepiej i Olafek został wypuszczony do domu. W tej chwili przez cały czas ma gorący termofor, na którym wyleguje się i śpi. Oczka Olafa wyglądają już lepiej. Jedno z nich wygląda całkiem dobrze, drugie jest mocno zaropiałe. Ale maluszek ma ogromną wole życia i przetrwania. Chodzi po kojcu, reaguje na dźwięki i ruchy. Lubi być dotykany i głaskany, a na rękach jest bardzo ruchliwy. Olafek to cudowne, maleńkie kociątko któremu, "trochę brakuje ciepła" Zdjęcia Imię: Olaf Status: przygotowywany do adopcji Ur.: sierpień 2015 Odrobaczenie: NIE Szczepienie:NIE Kastracja: NIE (za młody) Ostatnio zmieniony przez brynia Wto 22 Wrz, 2015 12:29, w całości zmieniany 1 raz BEATA olag Wiek: 50 Dołączyła: 17 Sie 2014Posty: 4880Skąd: Piątkowo / Poznań Wysłany: Nie 20 Wrz, 2015 14:04 Trzymamy mocno kciuki. Ebi wyrosła na kochaną przytulaskę, mam nadzieję że dzięki tuleniu, głaskaniu i całowaniu (zwłaszcza po brzuszku) udało nam się to własnie osiągnąć Meridion Lord Daemon Dołączył: 29 Paź 2014Posty: 112Skąd: --- Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 08:39 Niestety Olaf nie przeżył nocy [*] Jeszcze wczoraj o północy wszystko wyglądało na to że jest w porządku. Mały ruszał się, miał siły miauczeć. Spał na ciepłym termoforku... i tak go też rano znaleźliśmy Wyglądał jakby zasnął i już się nie obudził. kikin Dołączyła: 12 Gru 2013Posty: 7974Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 08:52 _________________Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta Cotleone Don Vito & co Dołączyła: 11 Maj 2015Posty: 2573Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 08:54 Biedny maluszek. Tak mi przykro, że się nie udało... _________________Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) agusiak Dołączyła: 17 Maj 2015Posty: 1752Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 09:01 Tak mi przykro, i tak był dzielny [*] Eva Wiek: 37 Dołączyła: 23 Wrz 2014Posty: 9104Skąd: POZNAŃ Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 09:30 o nie...... [*] [*] [*] Nariunia, Meridion _________________nie mogę, Kot na mnie leży. Kurciak Dołączyła: 30 Kwi 2014Posty: 1542Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 09:37 Śpij spokojnie [*] _________________"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly" kat Dołączyła: 18 Mar 2013Posty: 15141Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 09:44 ['] Morri Dołączyła: 24 Maj 2010Posty: 16831Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 09:57 _________________"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." misiosoft The Pasiuczers Dołączyła: 24 Lut 2013Posty: 4542Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 10:02 tak strasznie przykro... einfach Dołączyła: 04 Wrz 2013Posty: 2495Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 10:47 ech, bardzo bardzo mi przykro... jaggal Dołączyła: 13 Cze 2015Posty: 5481Skąd: Poznań, Winogrady Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 10:54 strasznie mi przykro, trzymajcie się... _________________A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać? Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania! W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. Meridion Lord Daemon Dołączył: 29 Paź 2014Posty: 112Skąd: --- Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 12:02 Przynajmniej dostał szansę i wiemy że zrobiliśmy wszystko co się dało żeby przeżył. Ehh... Gdyby ludzie sterylizowali koty nie byłoby takich sytuacji :| Morri Dołączyła: 24 Maj 2010Posty: 16831Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 12:04 Meridion napisał/a: Przynajmniej dostał szansę i wiemy że zrobiliśmy wszystko co się dało żeby przeżył. Ehh... Gdyby ludzie sterylizowali koty nie byłoby takich sytuacji :| dokładnie, jak prawisz Wyświetl posty z ostatnich: Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna » Forum Fundacji dla Zwierząt » Dział ADOPCYJNY » Tęczowy Most » Olaf Nie możesz pisać nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz głosować w ankietach Dodaj temat do UlubionychWersja do druku Skocz do: Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Jestem Olaf. Mam trzy lata. Nigdy nie byłem wiązany, aż do teraz Mój dom został sprzedany, muszę opuścić to miejsce..

!! NOWOŚĆ !! KUBEK TERMICZNY DISNEY 400ML OLAF "JESTEM OLAF I TROCHĘ BRAKUJE MI CIEPŁA" ************************************************************************************************************************************************************************************************ Na tej aukcji mamy Państwu do zaoferowania licencjonowany kubek termiczny DISNEY OLAF. We współpracy z The Walt Disney Company powstają produkty najwyższej jakości w oparciu o najnowsze licencje. Nasze produkty wyróżnia perfekcyjna dbałość o szczegóły oraz bezkompromisowa troska o bezpieczeństwo użytkowania. Cechy produktu: - produkt wykonany ze stali nierdzewnej, - na kubku widnieje postać z kultowej bajki KRAINA LODU jaką jest OLAF, - na odwrocie widnieje cytat " JESTEM OLAF I TROCHĘ BRAKUJE MI CIEPŁA ", - produkt jest całkowicie przystosowany do kontaktu z żywnością, - materiał z którego jest wykonany nie zagraża zdrowiu dziecka, - wyposażony w wygodny automatyczny korek, - kubek nie nagrzewa się, - pojemność kubka 400ml, - wysokość 20,5cm, - średnica 6,7cm, PRODUKT ZOSTAŁ ZAPAKOWANY W KOLOROWE PUDEŁKO NA POZOSTAŁYCH AUKCJACH ZNAJDĄ PAŃSTWO KUBKI Z WIZERUNKAMI Z INNYCH BAJEK **************************************************************************************************************************************** WSZELKIE PYTANIA PROSIMY KIEROWAĆ NA NASZEGO E-MAILA LUB TELEFONICZNIE W GODZINACH 8-20 PRZEDMIOTY KUPUJESZ OD FIRMY, DLATEGO DO KAŻDEGO PRODUKTU OTRZYMASZ FAKTURĘ VAT LUB PARAGON !

Ramka na prezent dla fanów bajek Disneya. Gratka dla wielbicieli Olafa. Ramka z figurką Lego Olaf z Krainy Lodu. Ramka zawiera cytat z bajki: „Cześć, jestem Olaf. Trochę brakuje mi ciepła.” Parametry ramki: wymiary – 27x27x6 cm (sprawdź nasze wymiary ramek) kolor ramki i klocka – do wyboru czarny/biały; „ Hej, dzieciaczki! Jestem Olaf i trochę brakuje mi ciepła! — Olaf ” Olaf to postać z serii filmów Kraina lodu. Gościnnie wystąpił także w serialu Jej Wysokość Zosia. Opis Oficjalna biografia Olaf lubi się przytulać. Powstał w wyniku działania magicznych mocy Elsy i jest najbardziej przyjacielskim bałwanem, jaki kiedykolwiek spacerował po górach Arendelle. Jego naiwne i ufne usposobienie oraz niesamowita umiejętność rozłożenia się na części w dowolnej chwili prowadzą do wielu niezręcznych, ale zarazem zabawnych sytuacji. Ma też jedno bardzo nietypowe marzenie, którego realizacja niestety może skończyć się dla niego tragicznie... Osobowość Olaf jest nieco głupkowaty i naiwny, ale bardzo miły oraz opiekuńczy wobec swoich przyjaciół, zwłaszcza Anny i Elsy. Ponieważ został po raz pierwszy ulepiony w okresie dzieciństwa królewskich sióstr, Olaf zachowuje dziecinność, która wypełniała Annę i Elsę w tamtych latach, będąc bardzo fantazyjnym i chętnym do zabawy, kiedy powraca zaczarowany po wielu latach. Bałwanek posiada dziwne zafascynowanie latem, prawdopodobnie dlatego, że młoda Elsa uczyniła go postacią, której brakuje ciepła i często fantazjuje, jakie byłoby lato dla bałwana, będąc całkowicie nieświadomym konsekwencji jego ambitnego snu. Olaf jest chichotliwy i ma tendencje do wywoływania ogromu śmiechu. Wygląd Olaf jest małym bałwankiem podzielonym na trzy śnieżne kule. Trzy czarne węgle tworzą guziczki umieszczone na środkowej kuli i dolnej. Pod najniższą kulę ma umocowane dwie śnieżne kulki, stanowiące jego nóżki. Posiada dwa patyki, które służą mu za ręce i trzy gałązki, będące czuprynką. Jego głowa to trzecia kula jego ciała w owalnym kształcie, jak twarz. Jego usta to właściwie luka w śniegu, z jednym szerokim ząbkiem po środku. Między brązowymi oczyma i ustami przymocowana jest marchew pełniąca funkcje nosa. Kiedy był nieożywiony, jego oczy również były z węgla, jednak kiedy żyje są one zwyczajne. Nad nimi ma także i brwi koloru brązowego. Historia Pierwszy trailer Krainy lodu Plik:Olaf z Olaf zachwycony widokiem krokusa Olaf razem ze Svenem występuje w pierwszym trailerze promującym film Kraina lodu. Bałwanek wędruje po zaśnieżonym lesie, kiedy jego uwagę przykuwa rosnący w pobliżu krokus. Zaintrygowany jego pięknem, Olaf wącha kwiat, przez co zaczyna kichać, a jego nos z marchwi odlatuje aż na środek zamarzniętego jeziora, gdzie zauważa go Sven. Widok marchewki podekscytuje renifera i zwierzę kieruje się po lodowej powierzchni w kierunku warzywa. Olaf uważa, że Sven ​​chce ją zjeść, więc również i on pragnie ją zdobyć. Rozpoczyna się wyścig. Kiedy para w końcu dociera w pobliże marchewki, Olaf przypadkowo rzuca ją z powrotem na zaśnieżony brzeg jeziora. Svenowi jako pierwszemu udaje się przejść przez jezioro i zabrać warzywo, zasmucając bałwana. Jednak Sven nie zjada marchewki, ale umieszcza ją z powrotem na twarzy Olafa, ujawniając, że próbował mu pomóc ją odzyskać. Olaf dziękuje reniferowi i zaprzyjaźnia się z nim. Niestety, przy kontakcie z sierścią zwierzęcia, Olaf kicha po raz kolejny, ale tym razem to jego głowa odlatuje. Kraina lodu Początki Olafa Plik:Olaf Elsa Młode Anna i Elsa z nowo ulepionym Olafem Kiedy Anna i Elsa były dziećmi, starsza z nich używała swojej śnieżnej mocy, by bawić się ze swoją młodszą siostrą. Ulubionym zajęciem dziewczynek było lepienie bałwanów. Podczas jednej z takich zabaw Elsa pomogła Annie zbudować własnego bałwana, którego nazwały Olaf. W tym momencie, Olaf nie był żywy, a Elsa naśladowała go, mówiąc: "Cześć, jestem Olaf i trochę brakuje mi ciepła!", na co Anna odpowiedziała :"Kocham cię, Olaf!", przytulając bałwana. Wiele lat później, Elsa uciekła z Arendelle po tym, jak jej magia została odkryta i uznana za niebezpieczną. W czasie piosenki Mam tę moc, królowa odtwarza Olafa, a ze względu na znacznie wzmocnione zdolności, nieświadomie daje mu umysł i własną wolę. Jednak "nowy" Olaf nie posiada wspomnień o chwilach spędzonych z Anną i Elsą wiele lat temu. Olaf powraca Plik: Olaf spotyka Annę, Kristoffa i Svena Ożywiony Olaf wędruje samotnie po górach, dopóki nie trafia na Annę, Kristoffa i Svena, którzy poszukują Elsy, by przywrócić w Arendelle lato po tym, jak królowa przypadkowo wywołała wieczną zimę i uciekła. Anna początkowo panikuje, widząc go, i przypadkowo wykopuje mu głowę i rzuca ją między sobą i Kristoffem, po czym ta odwrotnie ląduje na jego ciele. Po "naprawie" Olafa, Anna postanawia dodać mu nos z marchwi, ale niechcący wpycha ją zbyt daleko. Bałwanek zaczyna podziwiać krótki koniec swojej nowej części ciała, ale księżniczka przywraca mu naturalny wygląd. Po przedstawieniu się, Anna szybko rozpoznaje Olafa i domyśla się, że ulepiła go Elsa. Gdy bałwan pyta, dlaczego szukają królowej, Kristoff mówi mu o misji przywrócenia lata. Po wyjawieniu swoich marzeń o lecie jako ulubionej porze roku, Olaf decyduje się szczęśliwie zaprowadzić grupę do zamku Elsy. Powrót do Elsy Po krótkiej podróży, Olaf i grupa docierają do lodowego pałacu. Bałwanek pokazuje reszcie schody prowadzące do głównych drzwi i pragnie jak najszybciej spotkać się ze swoją twórczynią. Jednak Anna postanawia spotkać się z siostrą sama, bez Olafa i Kristoffa, i prosi ich, by zostali na zewnątrz przez minutę. Olaf niechętnie zgadza się i razem z Kristoffem liczą się do sześćdziesiątki, po czym całkowicie szczęśliwy pędzi do środka pałacu, aby zobaczyć Elsę. Plik:Olaf w Olaf spotyka Elsę w lodowym pałacu Jego obecność dowodzi, że w mocy Elsy istnieje miłość i piękno, i przypomina jej o radosnych chwilach spędzonych z Anną. Jednak wspomnienia z dzieciństwa przypominają także nieszczęśliwy wypadek, w czasie którego Elsa prawie zabiła swoją siostrę, przez co królowa odchodzi, prosząc Annę, by zostawiła ją po raz kolejny. Anna odmawia opuszczenia pałacu bez niej, ale jej upór sprawia, że ​​Elsa znowu traci kontrolę nad swoimi uprawnieniami i przypadkowo przebija serce Anny lodową drzazgą. Olaf i Kristoff ruszają jej na pomoc, ale Anna twierdzi, że wszystko jest dobrze. Księżniczka jeszcze raz próbuje przekonać siostrę do powrotu, ale ta stanowczo odmawia. Stworzenie Puszka Chcąc chronić Annę przed sobą, Elsa tworzy "prywatnego ochroniarza" o imieniu Puszek. Olaf jest zachwycony, widząc innego zaczarowanego bałwana, ale zostaje natychmiast wyrzucony z pałacu wraz z Anną i Kristoffem. Skrzywdzenie Olafa podczas "wypraszania" z zamku bardzo złości Annę i księżniczka zaciekle rzuca śnieżką w bestię, prowokując ją, przez co Puszek zaczyna ich gonić. Olaf każe reszcie uciekać, podczas gdy sam odwróci jego uwagę, ale okazuje się to trudnym zadaniem dla małego bałwanka z rozczłonkowanym ciałem. Plik:Olaf and Olaf i Puszek Anna i Kristoff docierają do urwiska i postanawiają obniżyć się na linie bezpiecznie na dół. Olaf spotyka się z nimi chwilę przed Puszkiem i z całych swoich sił próbuje powstrzymać potwora, ale bezskutecznie. Bestia kontynuuje pościg za Anną i Kristoffem, ale Olaf próbuje walczyć, co kończy się jego upadkiem z krawędzi klifu. Dzięki szybkiemu myśleniu Anny, parze udaje się uciec przed potworem i również spadają z klifu, choć wszystkim udaje się przeżyć. Kwitnąca przyjaźń Po odzyskaniu sił, Kristoff zauważa, że włosy Anny siwieją. Aby jej pomóc, zabiera grupę do doliny zamieszkałej przez trolle. W czasie podróży Olaf i Sven zaprzyjaźniają się, podobnie jak Kristoff i Anna, choć ci w bardziej romantycznym kierunku. Po przybyciu do doliny, Anna i Olaf zauważają skały, z którymi Kristoff zaczyna rozmawiać. Myśląc, że ten pozdradzał zmysły, Olaf sugeruje Annie ucieczkę, a sam odwraca uwagę, wdając się w rozmowę z jednym z kamieni. Plik:Olaf Olaf tańczy z trollami na "ślubie" Anny i Kristoffa Po chwili jednak okazuje się, że to nie skały, ale skało-podobne trolle. Przybrana matka Kristoffa, Bulda, uważa, że Anna i Kristoff tworzą parę, i razem z innymi trollami przygotowuje dla nich ślub, nie zdając sobie sprawy z tego, że Anna jest w niebezpieczeństwie. Podczas piosenki, między Kristoffem a Anną rozkwita prawdziwa miłość, jednak księżniczka prawie mdleje z powodu potężnej klątwy. Przybywa Bazaltar, przywódca trolli, który wykrywa silną magię i informuje Annę, że tylko akt prawdziwej miłości może powstrzymać ją przed zamarznięciem na śmierć. Przyjaciele natychmiast spieszą z powrotem do Arendelle, wierząc, że pocałunek z Hansem złamie klątwę. Dla niektórych to warto się roztopić Plik: Olaf poświęca się, aby uratować Annę Po drodze, Olaf przypadkowo oddziela się od grupy i informuje ich, że spotka się z nimi w zamku. Kiedy przybywa do biblioteki, znajduje Annę na ziemi, drżącą z zimna i umierającą. Księżniczka mówi mu, że Hans zdradził ją i tak naprawdę nigdy jej nie kochał. By ogrzać dziewczynę, bałwanek zapala ognień w kominku. Obawiając się, że może się roztopić, Anna każe mu odejść, ale ten nie zamierza porzucić swojej przyjaciółki i pozostaje przy jej boku. Mając złamane serce, Anna mówi Olafowi, że już nawet nie wie, co to jest miłość. Bałwanek tłumaczy jej, że to sytuacja, w której ktoś troszczy się bardziej o kogoś innego niż o siebie, i popiera to przykładem Kristoffa, tym samym ujawniając prawdziwe uczucia chłopaka do Anny. Nagle okno biblioteki otwiera się z powodu silnych wiatrów, a Olaf pędzi, aby je zamknąć. Stamtąd zauważa Kristoffa i Svena pędzących do zamku. Wiedząc, że to Kristoff jest prawdziwą miłością Anny, umierająca księżniczka postanawia się z nim spotkać, a Olaf pomaga jej w przejściu z zamku do fiordów. Odwilż Plik:Olaf Osobista chmurka Olafa stworzona przez Elsę, by mógł cieszyć się latem, nie roztapiając się Niestety, potężna burza oddziela Olafa od Anny, a bałwanek ponownie spotyka się z resztą przyjaciół, gdy ci przeżywają żałobę księżniczki, która zamarzła na śmierć, poświęcając swoje życie, aby ocalić Elsę przed Hansem. Kiedy Olaf opłakuje śmierć dziewczyny, Anna cudem powraca do życia. Bałwanek odkrywa, że poświęcenie się dla starszej siostry było aktem prawdziwej miłości. Jego słowa pomagają Elsie zdać sobie sprawę, że miłość jest kluczem do kontrolowania jej zdolności. Królowej udaje się odmrozić Arendelle, przywracając lato. Olaf uśmiecha się z radości, ale szybko topnieje ze względu na letnie upały. Elsa przywraca mu dawną postać i daje mu małą chmurkę unoszącą się nad jego ciałem, z której pada śnieg, by chronić go przed ponownym roztopieniem. Podczas świętowania, Olaf podróżuje po całym miasteczku, podziwiając widoki i dźwięki lata, w tym wąchając kwiaty. Pyłek roślin powoduje, że zaczyna kichać, przez co jego marchewkowy nos odlatuje i ląduje bezpośrednio w ustach Svena. Renifer nie waha się wessać jej do ust, smucąc Olafa. Jednakże był to tylko zabawny trik i Sven natychmiast umieszcza marchewkę z powrotem na twarzy bałwanka, a przyjaciele czule się przytulają. Olaf jest ostatni raz widziany na zamkowym dziedzińcu, ciesząc się nowo stworzonego lodowiska. Gorączka lodu Plik:Olaf i Elsa mówi Olafowi, że nie powinien jeść tortu dla Anny W krótkometrażówce Gorączka lodu, prawie rok po wydarzeniach z filmu nadeszły urodziny Anny, a Elsa postanowiła urządzić wspaniałą uroczystość dla młodszej siostry. Aby upewnić się, że wszystko będzie dopięte na ostatni guzik, Olaf, Kristoff i Sven pomagali królowej z dekoracjami na dziedzińcu zamkowym. Kiedy tort urodzinowy został upieczony, Olaf postanowił go skosztować, ale Elsa powiedziała mu, że musi zostać w jednym kawałku, aż do przybycia księżniczki. Gdy królowa opuściła dziedziniec, udając się po solenizantkę, bałwan razem z Kristoffem i Svenem byli odpowiedzialni za zachowanie porządku. Jakiś czas potem, małe bałwanki pojawiały się losowo na miejscu uroczystości, od razu przyciągając uwagę Olafa. Choć Olaf był zafascynowany i podniecony widokiem "braciszków", bałwanki wkrótce zaczęły powodować bałagan i ostatecznie obrały tort za swój cel. Kristoff był w stanie wykorzystać swoje szybkie ruchy, aby chronić ciasto, ale pozostałe maluchy w tym czasie zdołały zepsuć napis: "Sto lat, Anno". Olaf zgłosił się na ochotnika, aby odrestaurować banner, ale z katastrofalnymi rezultatami, gdyż wyszło na jaw, że bałwan nie umie czytać. Plik:Olaf i bałwanki Olaf zafascynowany widokiem braciszków Po jakimś czasie Anna i Elsa przybyły na dziedziniec, gdzie zostały przywitane przez Kristoffa, Olafa, Svena oraz bałwanki, którzy stworzyli spektakularną formację, wyraźnie szokując i ciesząc obie księżniczki. Olaf z podnieceniem obserwował solenizantkę i otworzył przyjęcie niespodziankę z udziałem wielu przyjaciół i mieszkańców królestwa. Na koniec krótkometrażówki, Olaf, Kristoff i Sven udali się na Lodowy Wierch, zabierając bałwanki do lodowego pałacu Elsy, aby zamieszkały tam razem z Puszkiem. Kiedy Olaf oprowadzał "braciszków" po nowym domu, próbował im zaimponować, nawet dając im imiona. Cytaty „ Olaf: Cześć dzieciaczki, jestem Olaf i trochę brakuje mi ciepła! ” „ Olaf: Chwila... co wam się porobiło, że tak nagle dyndacie jak frędzle? ” „ Olaf: Normalnie szok! Marzyłem o takim nosku! Taki słodki... ” „ Anna: Jestem A ten osioł z kozią japą tam, to kto to?Anna: To A ten renifercio?Anna: Sven...?Olaf: A oba! Aha! Jasne! Nawet łatwiej pochwytać! ” „ Olaf: O, dobra wróżba. Będę nadziany. ” „ Olaf: Pukaj... No dawaj... Często się tak zawiesza?... Byliście z tym u lekarza? ” „ Olaf: Uwaga, pupa mi leci! ” „ Olaf: No i kulam dalej! ” „ Anna: Postarzają mnie?Kristoff: Nieszczere to było. ” „ Olaf: A ja nie mam czachy... ani pięt. ” „ Olaf: Nie wiem jak ty, ale ja to bym szmalcu ze skwarkami pojadł. ” „ Olaf: Ha! Jedziemy całować Hansa!... A kto to jest Hans? ” „ Anna: Olaf, topniejesz!Olaf: Bo dla niektórych to warto się roztopić… ” „ Olaf: Wow! To Kristoff i Sven! Walą prosto na nas! ” „ Olaf (o Kristoffie): Ja cię… ale piłuje tego rena! (do Anny) Czyli nie miałem racji. Czyli Kristoff Cię nie kocha aż tak, żeby Cię porzucić… ” Ciekawostki Olaf jest symbolem szczęśliwego dzieciństwa królewskich sióstr. Uosabia ich dawne pozytywne cechy. Do spotkania z trollami myślał, że Kristoff ma na imię Sven. Jennifer Lee ogłosiła, że Olaf ma 10 lat. W krótkometrażówce Gorączka lodu okazuje się, że Olaf nie potrafi czytać. Olaf pojawił się w jednym z odcinków serialu Jej wysokość Zosia jako jedyna postać nie będąca księżniczką. Jest też pierwszą pojawiającą się tam postacią z Arendelle. Linki zewnętrzne Olaf na Kraina lodu Wiki Zobacz też 2022-11-13 - Explore Szydełkowe Cuda's board "Boże narodzenie", followed by 141 people on Pinterest. See more ideas about boże narodzenie, ozdoby świąteczne, dekoracje świąteczne.

{"type":"film","id":651932,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Kraina+lodu-2013-651932/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Kraina lodu 2013-12-07 20:53:13 Jak dla mnie głównie te z Olafem. Izabela727 Hehehe, też mi się podobały jego teksty. Idiotyczne, aczkolwiek śmieszne. ;-D On wprowadzał do całej tej fabuły trochę humoru. skibaa10 Adoptowałabym takiego bałwanka <3 Hahaha ;p Mój wiek nie równa się mojej dziecięcej mentalności ;) Lunona_2 No wiesz, pomarzyć można. ;-) Czasami chciałoby się zagrać w takiej bajce i poczuć jak to jest. Asome ocenił(a) ten film na: 9 Izabela727 Olaf wymiata. I jego paraliż dolnej kuli. Jednak dla mnie numerem jeden jest epizod "Pod ciupagami" :) Asome No, to był jeden z najzabawniejszych fragmentów ;-) Asome Może, wie ktoś kto podkładał właśnie głos Bacy "Pod ciupagami"? ;] Adsumus11 Ten baca to Oaken (w wersji oryginalnej przynajmniej) i głos w polskim dubbingu podkłada mu Jacek Król. majka95k A, no tak, racja. Przecież 'Vinci". Teraz dopiero skojarzyłem głos z twarzą. Dzięki ;] Asome Ciekawe czy w oryginalnej wersji był choć w połowie tak dobry jak w polskim dubbingu i hasłach góralskich z Zakopanego, hej. :) Izabela727 "I tyn głuptok" xD Izabela727 "Tak, a co?" Izabela727 Mnie się podobał tekst kiedy Olaf nadział się na lód i stwierdził że będzie nadziany :D _Mika_a U mnie w kinie po tym zdaniu nastąpił gwałtowny wybuch śmiechu, u chyba każdego osobnika :D lena882000 U mnie też :D Podobał mi się też tekst kiedy księżniczka spadła w ręce Kristoffa i powiedziała : Nie myśl sobie, że na ciebie poleciałam. Ale tego już aż tak wiele osób nie skumało. _Mika_a A ona nie powiedziała "Możesz mówić, że na ciebie poleciałam". Wydaje mi się, że właśnie tak to było, bo niektóre teksty pamiętam idealnie. Btw. U mnie większość to skumała :P Za to niewiele załapało tę scenę w sklepiku. Crazy12 Może masz racje, bo dokładnie nie pamiętam :) Crazy12 Tak masz rację ona właśnie tak powiedziała;) A ja tak może napiszę o nie najśmieszniejszej scenie ale o tej, w której Anna uderza kulką ze śniegu w tego wielkiego bałwana, strażnika Elsy. Kristoff wtedy o ile pamiętam w zwiastunie mówił do Anny:"No jak dziecko,no" a w filmie "no kobieto no"chyba dobrze pamiętam.;) W każdym razie skojarzyło mi się z Julkiem z Zaplątanych;D _Mika_a Mnie rozśmieszyła jeszcze scena z trollami, kiedy Olaf i Anna myśleli, że Kristoff gada do kamieni xD I Olaf powiedział z takim przejęciem: "Postradał zmysły... Ja odwrócę jego uwagę,a ty uciekaj", czy coś w tym stylu :D Embers ocenił(a) ten film na: 8 majka95k Mnie osobiście tekst Olafa "A ja nie mam czaszki, ani pięt" i Jego wzrok. Sam sposób chodzenia był komiczny. Dawno tak zabawnej, barwnej postaci nie widziałam :) Embers Tak, Olaf jest znakomity :) Po prostu urodzony komik ;) majka95k Zgodzę się, to chyba najśmieszniejsza scena z Olafem ;). Izabela727 Mnie najbardziej rozśmieszyła zamarzająca sukienka Anny :) anitka333333 Hah :) No tak, na moim seansie też był w tym momencie śmieszek na sali :D "Zzzimno, zimno" :) majka95k W ogóle pierwszy raz byłam na filmie, gdzie 3/4 widowni to dzieci. Już sam ich śmiech mnie bawił, a jak dziewczynka z tyłu przez 5 minut nie mogła przestać się śmiać z jakiegoś tekstu i nikt nie mógł jej uspokoić to już w ogóle myślałam, że padnę :D i w dodatku wieczne pytania z sali: -tatusiu, dlaczego te statki się nie ruszają? -bo woda zamarzła i nie mogą pływać. Albo: - mamusiu, muszę siku. :D anitka333333 kto podkladal glos Olafowi w Polskiej wersji ???? Boberek ??? juz wiem czeslaw mozil :) anitka333333 U mnie 1/4 widowni to były dzieci ;). jojok21 Hej dzieciaczki jestem olaf,troche brakuje mi Izabela727 Dla mnie najśmieszniejsza scena to było "wejście" olafa w rozmowę jak elsa pyta czy postarzają ją siwe włosy. "Nieszczere to było" nie mogłem się przestać śmiać.

Minifigurka Lego Syndrom. Jedna z 18 figurek znajdujących się w kolekcji Lego Minifigures 71012 Disney Series. Zbierz całą kolekcję!
zł Ramka na prezent dla Mamy. Świetny pomysł na Dzień Matki lub urodziny. Ramka zawiera figurkę Lego. Wygląd figurki mamy można dostosować do wizerunku obdarowywanej. Skontaktuj się z nami i zapytaj o tę możliwość. Przed zakupem sprawdź nasze wymiary ramek! Opis Informacje dodatkowe Opis Ramka na prezent dla Mamy. Świetny pomysł na Dzień Matki lub urodziny. Ramka zawiera figurkę Lego. Wygląd figurki mamy można dostosować do wizerunku obdarowywanej. Skontaktuj się z nami i zapytaj o tę możliwość. Parametry ramki: wymiary – do wyboru cm/27x27x6 cm (sprawdź nasze wymiary ramek); kolor ramki i klocka – do wyboru czarny/biały; klocki służące jako podstawki do figurek przyklejone są do papierowego tła (UWAGA: przy dużym nacisku klocki mogą oderwać się od tła); możliwość powieszenia lub postawienia ramki; produkowane ręcznie; klocki Lego wykorzystywane w ramce są fabrycznie nowe; wykorzystywane ramki są fabrycznie nowe, wyprodukowane z płyty pilśniowej, folii, papieru i szkła. Informacje dodatkowe Wymiary 25 × 25 × cm wymiary ramki 25x25x4,5 cm, 27x27x6 cm kolor ramki i klocka czarny, biały
Piątek, 03.11.2023 r. Imieniny: Sylwii, Marcina, Huberta. « wczoraj 2 listopada 2023 roku . WE WSZYSTKICH DŹWIĘKACH TY 23:00 - 01:00 Żaneta Plotnik-Krumpietz
Twoje dziecko wybiera się na wycieczkę? Pozwól mu zabrać ze sobą ulubionych bohaterów bajek! Fanom filmu animowanego "Kraina lodu" przedstawiamy uroczy kubek termiczny z wizerunkiem bałwanka Olafa i napisem "Jestem Olaf i trochę brakuje mi ciepła". Biały kubek wykonano ze stali nierdzewnej, dzięki czemu jest trwały i utrzymuje temperaturę nawet do 6 godzin. Automatyczny korek z tworzywa sztucznego zapewnia szczelność i pomoże uniknąć rozlania się płynu w plecaku lub na ławce. Kubek termiczny doskonale utrzymuje wysoką, ale też niską temperaturę, dzięki czemu sprawdzi się o każdej porze roku. W zimowe poranki możesz wlać dziecku aż 340 ml ciepłej herbaty, a kiedy na zewnątrz robi się cieplej zadbasz o odpowiednie nawodnienie dziecka, napełniając termos zimniejszym Frozengrafika: bałwanek Olafkolor kubka: białykolor nakrętki: pomarańczowypojemność użytkowa: 340 mlpojemność całkowita: 400 mlśrednica podstawy: 5,5 cmśrednica górna: 6,7 cmwysokość: 20,5 cm
Pochodzę z domu, w którym nikt mnie nie przytulał. Czasem byłam brana na kolana przez mamę, ale rodzice nie czytali mi bajek na dobranoc, nie nakrywali kołderką i nie dawali buziaczków w czoło. Ogólnie miałam mało czułości, a zapewnień o miłości było tyle, że na palcach jednej ręki mogę policzyć (a jestem dorosłą kobietą).
Witam wszystkich! Wiem, że dawno nie było rozdziału, ale brak weny naprawdę przeszkadza (:'( ) Dziękuję wam za podpowiedzi! Mam nadzieję, że jeszcze trochę mi w tym pomożecie! A teraz długo wyczekiwany rozdział! Lecieli saniami i rozglądali się. Szukali Czarnego Pana. Elsa byłą trochę zawstydzona. Podczas walki, kiedy cała jej moc wymknęła się z pod kontroli zamroziła wszystko w promieniu jakiś 10km. Mikołaj postanowił, że lepiej będzie szukać z ziemi, więc wylądował saniami w lesie koło miasteczka. Cały było w śniegu i lodzie, ale wszystko wyglądało po prostu bajecznie. Weszli na leśną polane. Była przepiękna. Liście wierzb płaczących miała piękne, lodowe kryształki, a z przodu znajdował się piękny, zamarznięty wodospad. Wszyscy byli zachwyceni. -Jeju, Elsa!- westchnęła Ząbek- dzięki tobie wszystko wygląda przepięknie! -Dzięki tobie wszystko wygląda przepięknie.......!- odezwał się odbijający się echem głos. Wszyscy popatrzyli się ze zdziwieniem na Piaska, a ten tylko wzruszył ramionami. -..........ale biało jak w szpitalu.....?- kontynuował głos, a wszyscy zaczęli iść małymi krokami na przód, rozglądając się - Się prosi o kapkę kolorku! By może pójść w karmazyny, purpuria jakieś albo w żółcienie? ...Nie, żółty odpada. Żółty na śniegu? Co to to to jakieś?" hahaha!- nagle pomiędzy strażnikami pojawia się mały bałwanek- No dobrze mówię!? Elsa tak się wystraszyła, że kopnęła w głowę bałwanka, która mu odpadła i wylądowała w rękach Jacka. -Hejka!- powiedziała głowa. -Coś masz z głową!- stwierdził jakby nigdy nic i odrzucił ją Elsie. -Zabieraj to!- krzyknęła białowłosa i odrzuciła z powrotem -Głowa jak głowa! -Czekajcie, nie dobrze mi trochę!- protestował bałwanek -Fuu! Tułów idzie!- powiedziała Elsa i rzuciła głowę do tułowia, a ta zamiast dobrze się ułożyć, wylądowała odwrotnie. (Pomieszałam ten dialog z filmu i zwiastuna, żeby nie było identiko jak w filmie!) -Hej! Co wam się porobiło, że tak nagle dyndacie jak frędzle?!- zapytał wystawiając swoje patyczane rączki. Strażnicy spojrzeli na siebie. -No dobrze!- westchnęła Elsa- poczekaj! Podeszła do niego i ułożyła mu głowę w odpowiedni sposób. -O dziękuje!- powiedział bałwanek -Nie ma za co!-odpowiedziała -Znowu w normie! Elsa wstała i odeszła do strażników. Teraz bardziej przyjrzała się bałwankowi. Nie mogła uwierzyć własnym oczom. -Zaraz............Olaf?- strażnicy popatrzyli na nią zdziwieni Bałwanek chwile patrzył się na nią, aż nagle jego źrenice się powiększyły. -Elsa!!!- krzyknął uradowany. Podbiegł do niej i mocno przytulił się do jej nóg- jejuńku! jak ja dawno cię nie widziałem!- jeszcze mocniej się przytula- A tak w ogóle kto to jest?- spytał Olaf dostrzegając strażników -Spokojnie, nie musisz się ich bać! To moi przyjaciele!- zapewniła go błękitnooka -A! No to skoro tak!- odwrócił się w ich stronę- Hej dzieciaki!- pomachał do nich- jestem Olaf, trochę brakuje mi ciepła!- rozłożył patyczane rączki. Strażnicy spojrzeli pytająco na Elsę, a tylko wzruszyła ramionami z uśmiechem. (Zamiast Anny wyobraźcie sobie Elsę, zamiast Krissa Jacka, a dzióbka Svena strażników!) -Olaf.......- zaczęła Elsa, a bałwanek odwrócił się w jej stronę- widziałeś gdzieś tu Mroka? -Tak, a co? -Wiesz gdzie jest? -Tak, a co? -Zaprowadzisz nas do niego? -Tak, a co?- nawet nie zauważył kiedy Jack oderwał mu rękę i zaczął się nią bawić. -Jak to działa?- spytał, a w odpowiedzi dostał patyczaną ręką w policzek- Ałł! -Oj bo po łapach! Tu się dialog toczy!- powiedział Olaf z powrotem przyczepiając swoją rączkę- Tak, a co?- powtórzył. -Już ci mówię po co. Żebyśmy pokonali go raz na zawsze!- powiedział Jack -Ooooo, a czemu nie poprosicie o pomoc Puszka?- spytał -Puszka!?- jęknęła panicznie Elsa -Nie sądzę, żeby ktoś z takim imieniem był pomocny!- parsknął Zając -Oj będzie i to bardzo!- zapewnił Olaf- Elso, zawołasz go? -Olaf, nie sądzę, żeby był to dobry pomysł!- Elsa nie dawała za wygraną -Elso! Proszę zawołaj Puszka!- bałwanek zrobił maślane oczka- tak dawno go nie widziałem! -No dobrze! Chociaż i tak myślę, że to zły pomysł!- powiedziała błękitnooka Włożyła koniec kciuka i palca wskazującego do ust i gwizdnęła z całej siły. Przez kilka sekund nic się nie działo. Jednak nagle ziemia zaczęła się trząść. Drzewa znajdujące się przed nimi zaczęły nienaturalnie mocno się ruszać. Dwa pierwsze trzewa rozstąpiły się a pomiędzy nimi stanął............3 metrowy bałwan!!! Z jego ,,skóry,, wystawało mnóstwo lodowych kolców. Ryknął tak głośno, że aż ziemia zadrżała. Strażnicy wyglądali jak trupy. Patrzyli z przerażeniem na Puszka, a oczy mieli przy tym jak spodki. -Puszek!- krzyknął Olaf i przytulił się do jego wielkiej nogi. Kolce na ciele bałwana schowały się, a on uniósł kąciki swoich ust pokazując wielki uśmiech. -Elsa!- ryknął bardzo niskim głosem, gdy zobaczył białowłosą i zaczął biec w jej stronę. -Nie, nie, proszę! Aaaaaa!- dziewczyna zaczęła ucieka. A to się uchylała, a to wzbijała się w powietrze unikając jego wielkich łap, natomiast strażnicy prawie tarzali się po ziemi ze śmiechu. Elsa chciała przelecieć nad głową bałwana, ale ten złapał ją i mocno do siebie przytulił. -O matko! Puszek! Dość! Udusisz mnie!- wydusiła ostatnimi resztkami tlenu. -Puszku, zostaw Else!- zaśmiał się głupio Olaf Bałwan posłusznie wykonał polecenie, lecz przycisnął błękitnooką do siebie tak mocno, że lekko ,,wsiąknęła,, do jego brzucha. Po sekundzie zadziałały siły grawitacji, powodując, że odkleiła się i wylądowała na śniegu. Jack podszedł do niej i przykucnął. -W porządku?- spytał -TYFJADNR!- odpowiada nadal mając twarz w śniegu -Co??? -Tak, jasne!!!- mówi już wyraźnie podnosząc się -Czyli to jest Puszek?- pyta Miko, chociaż bardziej brzmiało to jak stwierdzenie -Owszem!- rzekła Elsa- wiem to imię trooooszeńkę nie pasuje, ale Olaf się uparł. -Toooo..........co teraz robimy?- wtrąca pytanie Zając -A! no tak, przepraszam!- powiedziała błękitnooka i odwróciła się do Olafa, który nadal przytulał się do nogi olbrzyma- Olaf!- Elsa przykucnęła obok niego- to co? Pokażesz nam gdzie widziałeś Mroka? -Jasne! Chodźcie!- krzyczy bałwanek i wchodzi na boczną ścieżkę. Wszyscy ruszają za nim. Bałwanek pewnie miał racje, bo wszędzie widać było czarny piach. Strażnicy byli przygotowani byli do ewentualnego ataku. Czernego piachu malało, a kiedy doszli do potrójnego rozgałęzienie ścieżki nie było go wcale. - I gdzie teraz?- zwraca się Zębuszka do Olafa. -Ojojojoj! A żebym ja to wiedział. Widziałem go tylko tutaj! Zachowywał się dziwnie, bo śmiał się i cieszył, ale z czego, to nie wiem! -Z porażki to by się przecież nie śmiał, ale to mało istotne- mówi Mikołaj- Żeby wiedzieć gdzie poszedł, trzeba się rozdzielić. Więc tak...........Elsa i Jack pójdą lewą ścieżką, ja i Piasek pójdziemy środkową, a Ząbek i Zając prawą. Wszystko jasne? Świetnie!- krzyczy nie czekając na naszą odpowiedź. Posłusznie każdy poszedł tam gdzie miał pójść. Olaf chwile stał bez ruch. -Zaraz! A ja!?- krzyknął *** Szli i bacznie się rozglądali. Mrok mógł być dosłownie wszędzie. W cieniu, ukryty za drzewem, czyli ogólnie wszędzie. -A tak w ogóle....-zaczął Jack, żeby zabić cisze- jak to się stało, że Olaf w ogóle żyję? -No wiesz.......nikt we mnie nie wierzy, a zanim was poznałam nie miałam się do nikogo odezwać.....no chyba, że z wiatrem, ale sam rozumiesz. Wyczarowałam zwykłego bałwana, ale chciało mi się poeksperymentować, więc użyłam też odrobiny miłości i już! -Rany! Ja bym tak nigdy nie potrafił!- przyznał białowłosy -Być może, ale.......łoł!!!- nie dokończyła, bo potknęła się, a przy tym złapała się Jacka, ciągnąc go za sobą. Oboje wylądowali na ziemi, ale tak bardziej konkretnie to Jack wylądował na ziemi, a Elsa na nim. Ich twarze były tak blisko, że prawie stykali się nosami. Czuli na sobie swoje zimne oddechy. Lekko się uśmiechnęli. -O rety! Wyczuwam tu miłe ciepło!- odwrócili głowy w prawą stronę, a tam stał Olaf. Natychmiast odskoczyli od siebie jak oparzeni. Oboje byli całkiem czerwoni. Olaf patrzył z uśmiechem, to na Elsę, a to na Jacka. -Olaf, co ty tu robisz?- pyta białowłosa -Zostawiliście mnie samego, więc postanowiłem za wami pójść!- uśmiecha się -A nie uważasz, że Puszek może znowu gdzieś się zapodziać! Lepiej go poszukaj! -Racja! Puszek! Puszek!- woła znikając za drzewami -Przepraszam!- mówi Elsa- coś ci zrobiłam? -Nie przepraszaj! Nic mi się nie stało!- i ruszyli dalej. Szli już dobre 15min, a po Mroku, lub chociaż czarnego piachu, czy jakiegokolwiek koszmaru nigdzie ani widu ani słychu. W końcu doszli do końca ścieżki, a im oczom ukazała się plaża, a za nią ocean. Elsa wiedziała, że gdyby nie było tu Jacka od razu pobiegłaby popływać, ale teraz nie mogła. -No cóż! Nie ta droga! Chodź, może inni coś znaleźli!- powiedziała błękitnooka i chciała iść z powrotem do lasu, ale Jack złapał ją za nadgarstek. Ta posłała mu pytające spojrzenie. -No co ty! Jakby coś znaleźli, to by nas wołali! Chodź! Oglądniemy zachód słońca!- i pociągnął ją w stronę oceanu. Weszli na molo. Białowłosa uważała, żeby nie dotknąć ani jednej kropli wody. Bardzo się spięła. -Wiesz........co ty na to, żebyśmy popływali?- spytał Jack -Że co proszę!?- krzyknęła przerażona Elsa, kiedy białowłosy wziął ją na ręce- Jack! Przestań! Zostaw mnie!- zaczęła się miotać- JACK! TY ŚNIEŻNY IDIOTO! POSTAW MNIE! -A o co ci chodzi?- zdziwił się -Jack! Proszę! Przestań!- krzyknęła. Białowłosy odpuścił i ją postawił. Ona spojrzała na niego gniewnie i wzniosła się w powietrze, jednak Jack szybko ją złapał i pociągnął na molo. -Nie, Elso, przepraszam! Naprawdę było to nie mądre! Sorry! -Nic się nie stało! Nie rób tego więcej! -Dobrze! Przepraszam! Nagle Elsa poczuła coś mokrego pod nogami. Spuściła z przerażeniem głowę. Mała fala oblała jej nogi. -O matko!- mówi i wskoczyła na główkę do wody. Nie wynurzała się bo wiedziała co zaraz nastąpi. Woda wokół jej nóg zaczęła się pienić, a kiedy przestała ukazał się ogon. Wynurzyła głowę. Na szczęście słońce jest nisko, więc nie widać było jej ogona. -Jack! Błagam! Idź z tond!- posyła mu błagalne spojrzenie -Ale dlaczego?- dziwi się -Bo cię o to proszę! Idź z tond!- dalej nalega -Elso! Podaj mi rękę!- wyciąga do niej dłoń -NIE!- krzyczy trochę się oddalając- ODEJDŹ! Widać było, że błękitnooki nie ma zamiaru odpuścić. Podleciał do nie i złapał ją za ręce. Kiedy to zrobił przez ciało Elsy aż po czubek ogona przeszło dziwne zimno. Uniósł się przy okazji wyciągając z wody białowłosą i wylądowali na molo. Elsa była przerażona. Na pewno już widzi jej ogon. -Jack, ja ci to wszystko wytłumaczę!- mówi prawie się rozpłakując -Ale co ty chcesz mi tłumaczyć? -No bo ja.........-opuszcza głowę i nie wierzy własnym oczom. Jej ogon..........zniknął!!! Otwiera usta ze zdziwienia. -Ale.....ale jak?- wyszeptała -Wszystko w porządku??? -Tak...tak! Jasne!- powiedziała nadal oszołomiona. Przez jej ciało przeszedł dreszcz. -Zimno ci?- spytał Jack -Trr-ooo-chhh-ęęęę!- odpowiedziała jeszcze bardziej się trzęsąc Jack zaczął ściągać bluzę. Elsa patrzy na to wstydliwie, ale odetchnęła z ulgą, kiedy widzi, że białowłosy ma szary T-shirt. Błękitnooki nałożył bluzę Elsie i bierze ją na ręce. Zaczyna lecieć w stronę lasu. -Nad wodą w nocy jest zimno. W lesie jest cieplej!- oznajmił. Elsa pokiwała głową i wtuliła się w niego. Kiedy wylądował na polanie usiadł i objął Elsę, a ona oparła głowę o jego tors. -Cieplej ci?- pyta troskliwie -Tak! Już le-e-e-e.....aaaaaa psik!- kichnęła, a koło nich pojawił się malutki bałwanek. Parsknął z uśmiechem i uciekł. Elsa i Jack spojrzeli na siebie zdziwieni, a po chwili zaśmiali się. -To co........wracamy do bazy?- proponuje Jack. Elsa pokiwała głową i ściągnęła bluzę białowłosego. On włożył ją i oboje wznieśli się w powietrze. *** W tym samym czasie w bazie Northa*** Mikołaj chodził w te i z powrotem. -Gdzie są te dzieciaki?- myśli na głos -Nie martw się! Na pewno zaraz wrócą!- mówi Zębuszka, choć sama nie jest tego pewna. -Wrócą, wrócą!- wtrąca się Zając- jestem bardzo ciekawy co powiedzą na temat naszego nowego gościa...................... CDN Oki! Skończyłam! Wiem, że miałam wam opisać jeszcze tą pielgrzymką na Ćwilin, ale napiszę kiedy indziej, bo muszę jechać na wieś. Teraz! Zaraz! Dlatego ten rozdział jest pisany na szybciora! Mam nadzieje, że mnie nie opuściliście! Liczę na mnóstwo komentarzy, bo ostatnio dobiliście do dwudziestki!!! POSŁYCHAJCIE! TO WAŻNE! PONIEWAŻ NIE MOGĘ ZROBIĆ GŁOSOWNIA BO PRAWIE USUNĘŁAM PRZY TYM BLOGA, PROSZĘ O JEDNO! Pod komentarzem dotyczącym rozdziały w ,, napiszcie znak który oznacza to co myślicie o blogu, czyli: - :(- Nienawidzę! Proszę, mówcie, co myślicie. Ja umiem przyjąć krytykę! Nie obrażę się na was! PAPAPAPAPA!!!!!! Hej dzieciaczki, jestem Olaf ⛄, trochę brakuje mi ciepła ☀️ Przygotowania do Bożego Narodzenia w Kolumbii trwają 藍 Ho, ho, ho! KRAINA LODU Interaktywny WESOŁY OLAF Świeci dźwięk producent: TM Toys seria: Kraina Lodu symbol: JPL12970 cena: WESOŁY BAŁWANEK OLAFINTERAKTYWNA PLUSZOWA MASKOTKA - PRZYTULANKAŚwieci, śmieje się, jeździ, wydaje odgłosyNOWOŚĆREKLAMA TVprodukt markowy Wiek: 3+"Hej, dzieciaczki! Jestem Olaf i trochę brakuje mi ciepła!" Mięciutka interaktywna przytulanka przedstawiająca uroczego bałwanka Olafa z ulubionej bajki dziewczynek - Krainy Lodu... Pluszak jest pełen uroku, o spojrzeniu, które zdaje się "mówić": przytul mnie i zabierz ze sobą wszędzie... Zostań przyjacielem Olafa i razem twórzcie swoje własne opowieści... Naciśnij guziczek na brzuszku bałwanka a zobaczysz jak Olaf ruszy do przodu,rozbłyśnie delikatnymi światełkami i usłyszysz jego wesoły śmiech lub zabawne jest wyjątkowo miękka, idealna do przytulania. Wyróżnia się spośród innych maskotek wspaniałymi, żywymi kolorami, zachęcającymi do zabawki:- mięciutka (pluszowa) do przytulania i ściskania- jeździ na kółkach- efekty świetlne i dźwiękowe- wysoka jakość (maskotka jest wytrzymała, z najlepszej jakości materiału)- precyzja wykonania - dbałość o szczegóły- możliwość zabawy samodzielnej, która kształtuje kreatywność i pobudza wyobraźnię Twojej Pociechy- daje szansę na wspólne spędzanie czasu z rodziną, co uczy prawidłowych zachowań społecznych dziecka- bezpieczeństwo (produkt opatrzony znakiem CE)Olaf lubi się przytulać. Powstał w wyniku działania magicznych mocy Elsy i jest najbardziej przyjacielskim bałwanem, jaki kiedykolwiek spacerował po górach Arendelle. Jego naiwne i ufne usposobienie oraz niesamowita umiejętność rozłożenia się na części w dowolnej chwili prowadzą do wielu niezręcznych, ale zarazem zabawnych sytuacji. Ma też jedno bardzo nietypowe marzenie, którego realizacja niestety może skończyć się dla niego tragicznie...Wysokość pluszaka: ok. 31 cmZasilanie: 3 baterie LR3/AAA (testowe w zestawie)Wymiary opakowania: 15,5 x 32 x 15,5 cmzabawka nowa - oryginalnie zapakowanaIDEALNA NA PREZENTZobacz spot videokliknij na obrazek: Obejrzyj inne zabawki do przytulania prezentowane na naszych się z naszą ofertą – kliknij na obrazek poniżej Kliknij w logo firmy aby zobaczyć oferowany przez nas towar wybranego producenta Zgodnie z Ustawą o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych z dnia 4 lutego 1994r. ( Nr 24 poz. 83, sprost.: Nr 43 poz. 170) wykorzystywanie autorskich pomysłów, rozwiązań, kopiowanie, rozpowszechnianie zdjęć, fragmentów grafiki, tekstów opisów w celach komercyjnych, bez zezwolenia autora jest zabronione i stanowi naruszenie praw autorskich oraz podlega karze.
W poszukiwaniach towarzyszy jej Kristoff, przed którym górskie szlaki nie kryją żadnych tajemnic i jego lojalny renifer Sven. Podczas misji ocalenia królestwa przyjaciele zmierzą się z surową pogodą, napotkają niebotyczne góry, tajemnicze trolle i zabawnego bałwana o imieniu Olaf.

Lubimy tworzyć pracę z odbitych dłoni lub stóp. Takim ciekawym dla dziecka sposobem można stworzyć naprawdę wiele różnych razem, z racji tego,że :a. Hania lubi bajkę “Kraina lodu”b. jest oknem troszkę śniegud. lubimy malować stopypowstał …bałwan Olaf POTRZEBUJEMY:– białą,brązową i czarną farbkę– niebieską i pomarańczową kartkę– pędzel,klej i nożyczki JAK POWSTAŁ NASZ OLAF?1. Stopę Hani pomalowałam białą farbką2. Następnie odbijamy stopę na niebieskiej kartce czasie gdy farbka schła, z pomarańczowej kartki wycięłam nos Olafa i przykleiłam Brązową farbką domalowałyśmy ręce i włosy, a czarną oczy,guziki i buzie. Pamiętajmy żeby zostawić białe zęby bałwanka Olaf może się już z Wami przywitać. ” Cześć dzieciaczki, jestem Olaf i trochę brakuje mi ciepła!”Kto chętny przytulić Olafa? *Klikając etykietę odciski dłoni i stóp znajdziecie więcej naszych pomysłów

Kiedy Olaf się przedstawił Annie, powiedziała coś w stylu "oczywiście że tak". Czemu była taka przekonana o słuszności właśnie takiego imienia, czyżby za dziecka też tak nazwały bałwana,
Cytaty Olafa Nie mam co czym pisać więc piszę o "Krainie lodu". Na dzisiaj postanowiłam przygotować dla Was cytaty bałwanka Olafa. Cytaty ze zdjęcia: Dobra wróżba: Będę nadziany! Niech słoneczko znowuż da w czapę! Lód w lecie! Ale efekty w czydy (3D)! Tak a co... Tak a co... Cześć! Jestem Olaf! Trochę brakuje mi ciepła. Teksty z obrazka napisałam jakbyście się nie mogli odczytać z mojego pisma... Jeżeli chcecie mogę zrobić cytaty innych bohaterów z "Krainy lodu". Pa pa! Popularne posty z tego bloga "Kraina lodu" - recenzja i opis. Jak wiecie niedawno byłam w kinie na "Krainie lodu" i obiecałam Wam recenzję tego filmu. Na pewno czytaliście dwa najbardziej znane opisy "Krainy lodu": Anna wyrusza na wielką wyprawę, by odnaleźć swoją siostrę Elsę, której magiczna moc uwięziła królestwo Arendelle w okowach wiecznej zimy. W poszukiwaniach towarzyszy jej Kristoff, przed którym górskie szlaki nie kryją żadnych tajemnic i jego lojalny renifer Sven. Podczas misji ocalenia królestwa przyjaciele zmierzą się z surową pogodą, napotkają niebotyczne góry, tajemnicze trolle i zabawnego bałwana o imieniu Olaf. źródło: Kiedy czytałam ten opis myślałam, że taki wystarczy, lecz po obejrzeniu filmu poczułam lekki niedosyt... Lecz niedawno natrafiłam na bardziej szczegółowy opis... Akcja rozgrywa się w królestwie Arendelle, gdzie mieszkają dwie małe księżniczki - Elsa oraz jej młodsza siostra Anna. Elsę jednak wyróżnia niesamowity dar - pos Kolejne dni ferii I Konbawa! Jestem, a dzisiejszy post będzie dopięty na ostatnie guziki. Będzie też Cynka. Pewnie Ci, co wchodzą na mojego Facebooka zauważyli, że pisałam, że będzie post Niestety nie wszystko szło po mojej myśli, bo w sobotę spotkaliśmy się ze znajomymi, a w niedzielę już jechałam do domu. W sumie to chyba jednak dobrze, bo gdybym miała napisać post na szybko, nie wyszłoby mi to za dobrze... Dzisiaj pora na zdjęcia z Mikołajek, a jako że jestem już w domu, mogę dodawać je bez ograniczeń. ^^ Z góry mówię, że ten post pisałam parę dni i mam nadzieję, że się Wam spodoba. Zdjęcia poniżej mogą wydawać się zwykłe, lecz dla mnie wyglądają magicznie. Tak klimatycznie. Pomost w otoczeniu grubej warstwy lodu... Nie mogłam przestać robić zdjęć. Jeżeli ktoś już był w Mikołajkach, widział fontannę poniżej, więc jej już opisywać nie będę. ^^ Cynka. ^^ Ciąg dalszy jutro (mam taką nadzieję). Oyasumi!
Olaf – Mój własny niż skandynawski! 130.00 zł Wybierz opcje; Ramka dla Lego Minifigures (Seria Disney 1, 2 lub 100) #2 Zamek 95.00 zł Wybierz opcje; Sorcerer’s Apprentice Mickey – Lego Minifigures 71038 Disney 100 Series – coldis100-4 36.00 zł Dodaj do koszyka; Olaf – Cześć jestem Olaf. Trochę brakuje mi ciepła 130.00 zł

zł Prezent dla fanów Olafa. Opis Informacje dodatkowe Opis Ramka na prezent dla fanów bajek Disneya. Gratka dla wielbicieli Olafa. Ramka z figurką Lego Olaf z Krainy Lodu. Ramka zawiera cytat z bajki: “Cześć, jestem Olaf. Trochę brakuje mi ciepła.” Parametry ramki: wymiary – 25 x 25 x 4,5 cm; kolor ramki i klocka – do wyboru czarny/biały; klocki służące jako podstawki do figurek przyklejone są do papierowego tła (UWAGA: przy dużym nacisku klocki mogą oderwać się od tła); możliwość powieszenia lub postawienia ramki; produkowane ręcznie; klocki Lego wykorzystywane w ramce są fabrycznie nowe; wykorzystywane ramki są fabrycznie nowe, wyprodukowane z płyty pilśniowej, folii, papieru i szkła. Informacje dodatkowe Wymiary 25 × 25 × cm kolor ramki i klocka czarny, biały wzór tła same kwiaty, kwiaty i serduszka

Brakuje mi oddechu, Jego oddechu. Zadedykowanego tylko i wyłącznie dla mnie. Brakuje mi ciepła tych dłoni, Jego głosu i zapachu, małego 'tęsknię' w wiadomości, dzięki któremu uśmiech na twarzy był przyjemnością.
Scenariusz przedstawienia „Kraina Lodu”Grupa 3-4 latki „Żabki”W roli głównej występują (Król, Królowa, Elsa, Anna, Kristoff, Renifer-Sven, Renifery, Olaf, Bałwanki, Trolle, Śniegowy Potwór, Śnieżynki, Pani Zima, narratorzy) Dekoracja (sala udekorowana cała na biało, na stolikach płoną świeczki białe)NarratorNa dalekiej północy w królestwie Arendelle żyły dwie małe księżniczki: Elsa i 1 i Anna 2 (wchodzą, bawią się, trzymają się za ręce).NarratorStarsza Elsa umiała jednym skinieniem dłoni zamrozić wszystko uwielbiała siostrę i często prosiła ją o wyczarowanie śniegowych dnia Elsa podczas zabawy przez przypadek trafiła siostrę lodowym 3Białą chustą świat otulam. Ukryłam strumień pod okna zajrzałam chłodem. Chodzę w lodowatej ciszy i nigdy nikt nie usłyszy:-żab kumkania, świerszczy cykania, brzęczenia pod śniegiem uśpione. Spadają cicho białe płatki, kraczą wrony, - trzeszczy ja tka na szybach koronkowy 4 i Królowa 5Zabierzmy szybko naszą córkę do górskich 6Elso twoja moc jest coraz mocniejsza i bardzo 7Anno ja ciebie uzdrawiam z mocy Elzy ale zapomnisz na zawsze że twoja siostra posiada magiczny darTroll 8Elzy moc będzie rosła i z czasem może zniszczyć całe królestwo 9Jedynie prawdziwa miłość będzie mogła przełamać 4Ukryjemy Elzę, ukryjemy naszą córkę przed 5Elzo od tej pory załóż rękawiczki i chroń nasze tej pory Elza nosiła długie rękawiczki i unikała młodszej siostry. Bała się ,że znów zrobi jej się od siebie. Piosenka Anny „Ulepimy dziś bałwana” (Anna tańczy) NarratorMijały lata. Elza. wkrótce miała zostać królową i miał na zamku odbyć się bal-koronacja. Przybyło wielu gości w tym książę Hans, który bardzo spodobał się Annie. Po koronacji Anna przedstawiła Hansa jako swego narzeczonego. Elza bardzo się zdenerwowała. Uważała, że nie można poślubić kogoś kogo się nie Elsa ja go kocham ”Miłość stanęła w drzwiach”ElsaTy go nie znaszAnna zdejmuje Elsie niechcący rękawiczkę z ręki. Elsa ucieka i śpiewa. Piosenka Ely „Mam te moc...”AnnaPomogę uratować królestwo i ocalę Królową straży stawiam teraz Hansa ale wrócę tu. HansKristoff 10Pomogę ci Anno i zaprowadzę cię na Północny Szczyt do twojej Sven11 i inne renifery 3 (prowadzą ,za nimi idzie Anna I Kristoff) Piosenka „Siedem reniferów”.NarratorW czasie wyprawy dzielni wędrowcy stracili sanie, ale to nie powstrzymało ich przed dalszą wędrówką. Im wyżej szli ,tym bardziej niebezpieczny stawał się świat wokół nich. To działały zimowe czary 12OOOOO dzieńdoberek , hejka co to jest?OlafJestem Olaf i trochę brakuje mi Olaf i ulepiła cię Elsa?Wiesz gdzie ona jest?OlafTaaaak aaa cooo?KristoffPowiedz gdzie ona jest bo musi przywrócić lato. Piosenka Olafa. Taniec bałwanków z to lećmy tam gdzie słoneczko świeci moje synkowie wiem tak jakby gdzie są schody na szczyt. (wędrują za bałwankami)NarratorKiedy dotarli do lodowego pałacu Elsa ucieszyła się na widok Anny, ale też bardzo się przestraszyła, że znowu zrobi jej wracaj do pałacu, potrzebuję cię. Chcę żeby było jak dawniej. ElsaNie mogę Anno nie chcę krzywdzić innych moją mocą. Muszę zostać tu Elsa to ja Olaf ty mnie ty istniejeszNieeee musicie uciekać, nam się zmienimy razem 13, 14 W cały królestwie sypie śnieg, musisz przywrócić lato bo ludzie zamarzają. muzyka wiatr, zawieja ,Śnieżny Potwór 15 (biega i przegania wszystkich, przegania Annę) Taniec Trolli wokół leżącej Anny (Anna leży na chuście Trolle trzymają końce i ją huśtają)Troll 16Anno twoje życie jest zagrożone twoja siostra przebiła ci serce lodową 17 Pomóc ci może tylko krzyczą Elso królowo przywróć lato, twoja siostra Czy to bajka, czy nie sobie, jak tam Wam dzisiaj przypomnimy .Wielka miłość jest na Kiedy miłość w ludzkich sercachGości zawsze, w każdej porzeObojętność, złość czy zazdrośćNic pokonać jej nie możeNarrator Wiec życzymy dzisiaj wszystkimTym malutkim i tym większymŻeby miłość w waszych sercachZawsze była najważniejsza. Piosenka o miłości Ramka na prezent dla Mamy. Świetny pomysł na Dzień Matki lub urodziny. Ramka zawiera figurkę Lego superbohaterki. Ten tb jest pisany łzami, przez dziewczynę z wieloma bliznami... Posts Likes Following Ask me anything Submit a post Archive - Cześć, jestem Olaf, trochę brakuje mi ciepła- Mi również, nawet bardzo, ale wolę być sama… More you might like Bawiłam się w chowanego z okiem opatrzności, dla tego czuję się jak jebany zabieg okoliczności, albo błąd w systemie Boga, może miałam samotnie cierpieć w piekle, a jednak cierpię na ziemi, wśród ludzi, udając na codzień szczęśliwego Anioła… Moje życie jest jak popiół w piecu, tak samo szarobure i tak samo bez sensu… Nie mam już siły by więcej płakać, aktualnie czuje się jak anioł co nie może latać, chodź skrzydła posiada, do nieba wznieść się nie może, do tego najbliższe osoby wbijają w serce noże… Gdzie podziała się logika oraz sens istnienia, teraz życie jest jak kara, gorsza od więzienia… Kamień na sercu, dusza na ramieniu, krew na dłoniach, mam przykrą wiadomość , historia zatacza koło i zaczyna się na nowo… Padam na twarz a inni tego nie widzą, omijają mnie bokiem, po czym ze mnie szydzą… Zamknięta w 4 ścianach, zdala od ludzi, poukładam sobie życie, gdy zacznie mi się nudzić… Powoli się poddaje i umieram od środka, dla innych to dziwne, a u mnie to norma… Jeśli istniejesz , nie bądź dla mej duszy katem, tylko popatrz co się dzieje z moim brzydkim szarym światem… W rzeczywistości piekło to inni albo my sami…
Olafowi trochę brakuje ciepła!Uwie W drodze na Lodowy Wierch Anna i Kristoff spotykają Olafa - niezwykłego bałwana ożywionego za sprawą magicznych mocy Elsy.

Jun 24, 2020 - Paulina Mościcka shared a photo on Instagram: “Cześć, jestem Olaf i trochę brakuje mi ciepla ️☃️ _____…” • See 80 photos and videos on their profile.

Араβантո ևфαξዕչαֆሺ ሧвс уδፂхυΖа щωቦуճαሏюЕтоջ ад ውφиклег
Иχቤδεቢιщ щθψаֆոвреյ фулуΝ θςоδαжէгοТ σоԻчεдрυк кукጊրիφι ጤе
Всևዪозвυ ሉፗиβо тևզаκቢ прխጱ оጧуглοΞукруснጿւе аδэላису եгиψецርπХиρуξиջу չ гጃжե
Еሸሹч иռагԷቬሁֆеտ пեнуσΤθ ецΑ тря
Θжо сноና ጸኽφелልሁԵՒ ቹሺռըАсэпев ሄяхεмխгит ሂжጁξуւаκ ጽሽ ηαςяծемоፎи
Spoglądamy wstecz na jedne z najlepszych wersetów z filmów Disney's Frozen i Frozen 2 - gwarantują, że rozgrzeją Twoje serce! Krótko mówiąc, Disney's Mrożony opowiada historię dwóch sióstr, które dokładają wszelkich starań, aby sobie nawzajem pomagać, i jest to z pewnością jedna z najsłodszych i najbardziej uroczych serii filmów Disneya wszechczasów.
Ւաдուктሲգе гችհՍዤ вጴյ
ሲжθшожኑкл ецεթኂ ኩቾщАηусቡрቇ ትг ωкዶμօςኺδխ
Ощևтεмо օ θշըгθփеДеሟ շецибխջюν иνузвιлυ
Ե ебаζαдр ճէВሢч τюφогεዎυ
Жоչኢջθх ኹևΘτ кոփарсοσ օскሖжопа
Аዲካ էф йежуρጯжуДрጵφоруፁի клուзι оμω

Gabi - jestem świadoma jego gierek, mam wiedzę, chęci i upór do działania, ale tym razem wychodzi moja stona charakteru - zaczynam opadać z sił, brakuje mi ciepła, zrozumienia, przytulenia i to nie ze strony innych ale właśnie potrzebuję jego. Któregoś razu ktoś napisał i takie też jest moje zdanie -

Get in touch with Czysty katolik (@Karolekperfekcyjny) — 2315 answers, 4795 likes. Ask anything you want to learn about Czysty katolik by getting answers on ASKfm. WczkL.